Życie
Dodatek specjalny – Z zagranicy

W tym numerze „Życia” umieszczamy dodatek, który ma na celu przybliżenie Scholandczykom innych v-państw, zarówno tych, które na mapie polskich mikronacji widnieją od miesięcy, jak i tych, które dopiero zaczynają powstawać. Zapraszam do lektury, gwarantuję, że będzie ona bardzo ciekawa, warto dowiedzieć się czegoś więcej o otaczającym nas v-świecie.


Państwo Świetlików – nie tylko dla… owadów!

Gdzieś w oddali, gdzie nie sięga oko możnowładców, kartografów mapy polskich mikronacji, którzy na co dzień wielkimi cyrklami obliczają odległości na geograficznej płachcie. Gdzieś, gdzie przestrzeń wymieszała się już z czasem, a czas przestał być przestrzenią. Gdzieś, gdzie dociera każdy, kogo za rękę prowadzi ciekawość. Gdzieś, gdzie porzuca się dotychczasowe wyobrażenia dotyczące natury rzeczywistości i odkrywa... poczucie humoru :).
"Ty, który tu wchodzisz porzuć wszelkie reguły zdrowego rozsądku, którymi się dotychczas kierowałeś" głoszą napisy wybite nad bramą do świata Świetlików. Napisy te zresztą zadziwiają Przybyszów, gdyż mają dziwny zwyczaj świecić. Choć tylko nocami, niestety. Napisy sygnowane przez dwóch Świetlików - Północy i Południa. Kim są Świetliki? Starodawne zapiski ustne przekazują nam wiedzę, która (jak to zwykle w takich przypadkach bywa) w odpowiedzi daje nam dwa kolejne pytania (w porywach trzy). Wielką niewiadomą jest, kto był pierwszy - Świetlik czy Państwo Świetlików. Niezależnie od tego, które zrodziło które, Świetliki rządzą swym państwem absolutnie dozgonnie, niepodzielnie i na wsroś opiekuńczo.
Wchodząc do tajemnego świata, który rządzi się regułami nocy i raduje wszystkim, co świeci i mrok w puch rozbija, dostrzeżesz z pewnością dotkliwą dla zmęczonego typowościami umysłu, inność, która rozprzestrzenia się z prędkością światła po całym świetlikowym świecie.
Przez drzwi jakiego świata przejdziesz i przez jaki próg być może potkniesz się by dotkliwie się obić? Co tam odnajdziesz i jak wielkie doznania zapewni ci ta jakże inna kraina? Czym jest Gabinecik Żuczków, Dom Robaczków Świętojańskich i Kuleczki Żukczana Filozofii Skrzydełek? Czym różni się Żuczek od Cykadka Małego? Komu przyznaje się Wyróżnienie im. Kazimierza Żuka i dlaczego? Czym jest Ważkozbiór insekcików i dlaczego Historycy pracują tylko nocą? O tym i o innych tajemnicach Państwa Świetlików musisz już przekonać się sam...
Kaworu Nagisa

Strona Państwa Świetlików: http://www.swietliki.fe.pl
Państwo Świetlików w Micropedii: http://micropedia.wikicities.com/wiki/Swietliki



Korespondencja zagraniczna

Artykuł pisany był pierwotnie jakiś czas temu do „Scholandpress”, a więc wydarzenia w nim przedstawione miały miejsce już jakiś czas temu, jednakże warto o nich przeczytać.

Wyjątkowo rozpoczynam Korespondencję wieściami z Królestwa Natanii, gdyż dzieje się tam, oj dzieje. W pierwszej kolejności trzeba przedstawić ostatnią historię Natanii:
1) król Patryk II Ingawaar popełnia samobójstwo (na rodzaj seppuku)
2) król Patryk I ponownie obejmuje władzę
3) premierem zostaje Yamanashi Tottori (znany też jako Szymon Mendus)
4) Król Patryk I (obecnie panujący) odwołuje Yamanashi Tottoriego i powołuje Aleksandra Nowaka (obywatela Królestwa Dreamlandu)

I tu rozpoczyna się nasza wesoła historia.
Nowy Premier (tj. A.Nowak) tworzy prawo w postaci np. Komisję Edukacji, w której sam obwołuje się jej Przewodniczącym. Następnie (już jako Przewodniczący) nadaje cztery tytuły naukowe: Profesorskie:
1) sobie
2) Patrykowi I
3) Patrykowi II
Doktorski:
1) Ziutkowi (występującemu równiez jako Zbyszko Browarczyk)
Patryk II Ingawaar twierdzi, że tytułu nie przyjmie, gdyż - jak mówi - jest już martwy. Tutaj kłania się zasada, że i prawo winno wdzierać się w przysłowia ludowe. Wówczas zaproponowalibyśmy poprawkę do zdania "Dzieci i ryby głosu nie mają" i dodali "Martwe dzieci, martwe ryby, a także wszelakie inne martwe istoty głosu nie mają".
Naturalnie Komisja Edukacji działa w oparciu o Uniwersytet Królewski, zaś zgodnie z nowym prawem Natanii tytuły na Uniwersytecie Królewskim nadaje Kró... Premier. No i tak to jest. Jak się pewnie doczekamy Akademii Premierowskiej, to tytuły Honorowych Akademików nadawać będzie Pre... Król.
Na zarzut Ziutka "tytuły to tylko król może rozdawać, premier nie ma takich praw"
Nowy Premier odpowiada tak: "och, proszę pana.... Nasze prawo tego nie normuje :) To nie jest tytuł szlachcecki, lecz naukowy. Prawo wcale ich nie przewiduje, a tym bardziej kto je nadaje. A że w mym rozporządzeniu określiłem kto" - tutaj nie wiemy, czy wiadomość się urywa, jak tekst Platona w jednym z jego dzieł czy też może to koniec spontanicznej wypowiedzi Premiera.
Dalej Ziutek odpowiada: "Ale nie możesz pan tak sobie o ich przyznawać, no chyba, że one mają nic nie znaczyć i nikt ich nie będzie uznawał." ,co wydaje się być całkiem rozsądne. Pragnę Państwu przypomnieć, że Ziutek żyje i wyjątkowo nie jest martwy.
Premier rzecze na to: "On są przyzna za szczegulną wiedzę."
Dalej zaś odzywa się Patryk II i narzeka, że Natańczykom nie chciało się go nawet pochować. W tym miejscu proszę czytalników o nie robienie wielkich oczu. Widocznie v-duchy też istnieją.
Premier dalej tworzy Ministerstwo Obrony Narodowej i... mianuje siebie Ministrem. Robi się ciekawie.
Król Patryk II jakby wedle zasady "robimy swoje" tworzy nową konstytucję (w oparciu o starą jej wersje) i ogłasza Referendum.
Na dzień 12 lutego 2006, gdy piszę te słowa, to wszystko.
Zachęcam samemu do poszukiwań, gdyż w Natanii dzieją się rzeczy niesamowite. Oto adres owej mikronacji: http://natania.tk

A teraz przejdźmy do mej ojczyzny, w które wiele się dzieje. Zacznę od drobniejszych spraw. Minister Kultury i Nauki (Hanss Upengres) szaleje i wydaje rozmaite akta prawne. M.in. powołuje dyrektora Galerii Królewskiej w Dreamopolis (stołeczne miasto Domeny Królewskiej) i określa onej Galerii statut. P.o. Rektora (Paweł M. Milewski) rozpisuje głosowanie na nowego Rektora Uniwersytetu Królewskiego (były z tym pewne prawne problemy, które zostały naprawione) i w ten sposób znów odzyskamy w pełni działający UKD, co z pewnością zaowocuje nowymi oddziałami, które są w przygotowaniu i dalszym rozwojem naszej wyższej uczelni.
W prowincjach też co nie co się dzieje. W Furlandii praca wre. Strony, poprawa konstytucji, stanowiska w administracji, itp. W Luindorze podobnie: prace nad nowymi stronami, nowym aktem prawnym, który zastąpi dotychczasową konstytucję, nad współpracą Saudade (stolica Luindoru) z Kanikogradem oraz nad budową nowego miasta (Keiro no Kokoro).
Zaś, co najważniejsze, to przed nami. A cóż przed nami? Ano wybrano wreszcie posłów do VI Kadencji IP! Oto oni:
(1) Fabiola de Willibald (DPM, 10 gł., 16%)
(2) wicehrabia Albon (DPM, 6 gł., 10%)
(3) Mateusz Muchlado (niezrz., 6 gł., 10%)
(4) Kaworu Nagisa (DPM, 5 gł., 8%)
(5) Mateusz van Żukowski (SF, 5 gł., 8%)
(6) Paweł von Gratz (ZD, 4 gł., 7%)
(7) sir Bartek Masalski (DPM, 4 gł., 7%)
(8) Scharl van den Assertau (DPM, 4 gł., 7%)
(9) Richard de Fountain (PSiP, 3 gł., 5%)
(10) Matylda de Marcius (SF, 3 gł., 5%)

W poprzednim numerze pisałem o partiach politycznych i teraz wiemy już, że spośród 10 posłow 5ciu to członkowie Dreamlandzkiej Partii Monarchistycznej (DPM). Jeden niezrzeszony. Dwóch z partii Stronnictwa Federalnego (SF). Jeden ze Zjednoczonych Demokratów (ZD) i jeden z Partii Szachów i Pionków (PSiP).
Kadencja ma rozpocząć się 16 lutego 2006 roku. W kilka dni później wybrany zostanie Premier Rządu Królewskiego i ustanowiony Rząd. Rząd prawdodpobnie formować będzie - nieskromnie! - autor tegoż artykułu. Jeżeli tak będzie, obawiam się, że na jakiś czas będą się Państwo musieli pożegnać z Korespondencją.
No, ale nie wyprzedzajmy faktów. Wszystko jeszcze jest możliwe.
Kaworu Nagisa





Reklama:






design by Ligo & Paul